Najpierw ogień pojawił się w pomieszczeniu na czwartym piętrze. Jak informują strażacy z Państwowej Straży Pożarnej w Piotrkowie, zapalił się regał z książkami. Gdy doszło do pożaru, w mieszkaniu nikogo nie było. Działania strażaków polegały na ugaszeniu pożaru oraz oddymieniu klatki schodowej. Dzięki szybkiej reakcji udało się zapobiec rozprzestrzenianiu się ognia. Nie było także potrzeby ewakuacji pozostałych mieszkańców bloku.
Jak się później okazało, dwie godziny później, strażacy interweniowali w tym samym bloku, a pożar wybuchł w sąsiedniej klatce. Tym razem ogień pojawił się w mieszkaniu na pierwszym piętrze. Jak poinformował nas czytelnik portalu epiotrkow.pl, na miejsce zadysponowano trzy zastępy straży pożarnej.
Na razie przyczyna wybuchu obu pożarów nie jest znana.